Tanie rejsy rodzinne, stażowe, szkoleniowe | baltic-anchor.pl

Ahoj, witam Was wszystkich z pokładu jachtu na morzu

Obiecałam, że zacznę pisać o normalnym życiu dziewczynki na morzu. Teraz wiosną mam chwilę czasu, zatem zacznę opisywać Wam niektóre ze szczegółów mojego życia

Wiele dzieci już mnie poznało w portach i na rejsach. Wielu też poznałam kolegów w innych krajach. Oni już wiedzą, że moje życie na morzu podobne jest miejscami do życia innych dzieci na lądzie. Ale na co dzień moje życie to współpraca w przyrodą lub walka o nasze bezpieczeństwo, zależnie od warunków na morzu. 

Teraz chętnie opowiem Wam o moim życiu, jak wygląda mój normalny dzień i rok i wszystko inne. Ale po kolei. 

Musicie na początek wiedzieć że jestem żeglarką „Kapitanką”. Ten przydomek dali mi rodzice, instruktorzy żeglarstwa. Mam tyle godzin doświadczenia jako żeglarz na morzu, że osoba dorosła mogła by już dawno wystąpić o wydanie patentu Kapitana Morskiego. To wszystko dzięki temu że razem z rodzicami żyjemy na morzu od kilku lat. Jesteśmy podróżnikami i żeglarzami. Dodatkowo też uczymy żeglarzy, sterników i kapitanów morskich.

Pewnie Was nie zaskoczy że życie dzieci na morzu od setek lat jest trochę inne niż na lądzie, poważniejsze, ale też pełne małych i dużych przygód.

Ja też mam dużo swoich obowiązków jak wszystkie dzieci. Chodzę do szkoły, pomagam rodzicom, mam swój pokój w którym muszę sprzątać (co nie jest łatwe), mam swoje ulubione gry i swoje ulubione książki. Podobnie jak Wy lubię się bawić i spędzać czas z rodzicami i swoją ulubioną przyjaciółką (moją przyjaciółką ulubioną jest Jagoda).

Przy okazji nie wiem czy wiecie że Jagoda po Chorwacku to truskawka 🙂

Niby wszystko jest jak u każdego dziecka, jednak gdy przyjrzeć się trochę bliżej zaczynają się różnice, inne nazwy, inne rzeczy i wszystko jednak staje się inne.
Życie na morzu wymaga dużo wiedzy i umiejętności. Czy wiecie że muszę zawsze wiedzieć jaka jest pogoda i jaka będzie pogoda, ile mamy, wody, gazu oraz prądu. Czy się nie kończą i ile mogę ich wykorzystać ? To trudne, ale ta wiedza i umiejętność sprawia mi też satysfakcję. Szczególnie jak opiekuję się innymi.

Co do nazw podobnych rzeczy i miejsc to różnic jest naprawdę dużo.

Moje łóżko to koja, mój pokój to kajuta, moja szkoła jest w moim komputerze, mój dom to jacht i pływa na wodzie, kurtka to sztormiak, moja salon to mesa, moja kuchnia to kambus, przed domem jest keja, a droga do mojego domu i jego otoczenie ciągle się zmienia bo mój dom ciągle pływa.
To dzięki Wam Ja też zauważyłam te różnice. Ja odkąd pamiętam pływam na morzu. Mnie podobnie jak Was otacza mój znajomy świat, a Wasz świat jest dla mnie też ciekawy. Porównam dla siebie i dla Was kilka ważnych elementów mojego i Waszego życia.
Dzisiaj zastanowię się jakie są różnie na lądzie i wodzie szczególnie w zimie, i lecie

Zima. 

Coraz rzadziej wszyscy zauważają że dom i mieszkanie na lądzie to też ciepło, prąd, woda, telefon, telewizja i wiele innych rzeczy jakie są łatwo dostępne. Wiemy że wszystkie one kosztują ale nie musimy wiedzieć skąd się biorą. Nie trzeba się martwić że ich braknie. Na jachcie trzeba wiedzieć skąd wziąć wszystkie rzeczy i ile ich mamy.

Łatwo zapomnieć jakie to miłe i łatwe, napić się zimą herbaty z książką w ręce w cieple ze śniegiem za oknem. Ach i wspomnę oczywiście o śniegu. Uwielbiam śnieg i wspaniale się w nim bawić.

Ja w śniegu bawię się nie za często. Oglądam go też nie za często, szczególnie koło domu (czyli jachtu). Jesienią płyniemy do Afryki goniąc lato i zostawiamy zimę i śnieg za sobą. Zima na morzu jest bardziej wymagająca a niska temperatura jest bardzo dokuczliwa. Dlatego na zimnych morzach takich jak Bałtyk zimą się nie pływa. Ciepło to energia którą trzeba dodatkowo wytwarzać na jachcie. W wypadku jachtu o wiele łatwiej go chłodzić niż ogrzewać. Podobnie jak łatwiej ochłodzić się na lądzie niż ogrzać, szczególnie przy temperaturach poniżej zera. Dlatego zimą my płyniemy do Afryki gdzie w zimie temperatury przypominają polskie lato. Śnieg jednak oglądam jak tylko jedziemy w góry gdzie temperatury poniżej zera są zawsze. Ach i czasem wracam na kilka dni do Polski. Spotkać rodziną i przyjaciół. Moje wakacje to właśnie powrót do polski

Czy wiecie że jachtów posiadających prawo pływania po morzach gdzie jest lód, jest bardzo mało. Jachty muszą mieć specjalną konstrukcję pozwalającą na przetrwanie uwięzienia w lodzie. Nasz jacht morze pływać po oceanach ale nie może pływać po polach lodowych (pola lodowe i pak lodowy to miejsca gdzie lód pokrył całe morze czasem na wiele miesięcy)

Lato.

Lato to wspaniały czas kiedy są wakacje, jest ciepło, dużo więcej bawimy się na dworze. To czas radości, uśmiechu i zabawy. Na lądzie często dzieci grają w piłkę, bawią się na dworze, na trzepaku , jeżdżą na rowerze.
Wiecie Ja na jachcie mam tylko hulajnogę, deskorolkę, a rower były za duży żeby go wozić tak daleko jak my pływamy. Nie mamy tu boisk, podwórka już nie wspomnę o trzepaku 😉

Ale jest mnóstwo innych zabaw. Jak tylko chcę się ochłodzić to 5 metrów od swojego pokoju mam morze, w którym uwielbiam pływać. Nasze boisko jest ogromne, to czasem całe morze bo gramy w wodzie. Ma to swoje złe strony ,czasem muszę bardzo daleko płynąć po piłkę bo nie ma siatek i bramek. No i w bierki sobie nigdy na jachcie nie pogram bo Rawie zawsze jachtem buja.

Czy wiecie że na rufie (to tylna część jachtu) dużych jachtów jest dodatkowy prysznic. Ja zawsze jak wyjdę z morza lub oceanu muszę się obmyć słodką wodą. Inaczej już po kilku minutach będę cała biała od soli. Zasolenie (to stężenie soli w wodzie) w oceanie i morzach jest bardzo duże i jest to niebezpieczne dla skóry. Trzeba usunąć sól ze skóry inaczej jest ona szkodliwa i może doprowadzić do dużych problemów. Dobrym zwyczajem jest mieć coś słodkiego pod ręką do picia po wyjściu z kąpieli w oceanie. Sam smak wody słonej nie jest miły, a sama woda słona jest też szkodliwa. Szczególnie picie samej słonej wody, bez wody słodkiej jest niebezpieczne i szkodliwe. Nigdy nie wolno tego robić.

Piszcie do mnie, bardzo mnie cieszą Wasze listy

Każda Wasza opinia to motywacja dla mnie

I do usłyszenia wkrótce !

Kalinka Kapitanka