Tanie rejsy rodzinne, stażowe, szkoleniowe | baltic-anchor.pl

Afryka i przepiękna Casablanca


6 grudnia 2014 – Afryka i przepiękna Casablanca

Jak w każdym afrykańskim mieście najpiękniejsze miejsce oddające ducha Afryki to Medina. Tym razem żeby dotrzeć do Mediny musieliśmy skorzystać z wynajętego samochodu.

Co tydzień zadaniem jachtu jest dostarczyć i odebrać załogi z miejsc wybranych jako miejsca zmiany załogi. To było i jest logistyczne wyzwanie w Afryce 🙂

Komunikacja bywa bardzo nowoczesna jak choćby tramwaje w Rabacie o klasę przewyższające te w naszej stolicy. Jednak standard odbiega daleko nie tylko od jakości jaką na co dzień przeżywamy od czasu upadku Muru Berlińskiego ale ich punktualność to już powód niezapomnianych anegdot 🙂
Doskonałym rozwiązaniem jest wynajęcie samochodu.
Samochód standardu kompaktowego (5 osobowy) wynajmiemy po krótkich negocjacjach za od 180 do 250 Drahm (1 Euro to 10,82 Drahm) czyli za ok 20 Euro za dobę.
To doskonałe rozwiązanie – Polecam.
Nadużycia związane z uszkodzeniami i wymuszeniami na klientach się prawie nie zdarzają. Jeśli chodzi o uczciwość transakcji to jest o wiele wyższa niż standardy miejsc turystycznych w Europie.

Po dostarczeniu naszego ostatniego (z poprzedniego doskonałego składu żeglarzy) załoganta na lotnisko pojechaliśmy do pięknej Mediny w Casablance.
Nie popełnijcie naszego błędu. Lotnisko Casablanca nie jest w Casablance tylko 30 km n południowy wschód od miasta. Lotnisko w mieście to skansen 🙂

Medina w Casablance – piękne i urokliwe miejsce.
Nie jest to Medina w Tangerze czy Fezie rozległa i bardzo tradycyjna. Ta Medina jest częściowo turystyczna i możemy się spodziewać że na nielicznych straganach usłyszymy “Dzień dobry”. Cóż mnie to nie cieszy ale zawsze to jakiś akcent tego że Polacy nie boją się zwiedzać świata. I docierają do miejsc gdzie autokary z klimatyzacją nie dowożą 🙂

W Medinie ludzie są uczciwi na ten specyficzny afrykański sposób. Cena to osobna kwestia, zawsze i sprzedawca i kupujący walczy o swój interes ! Ale transakcja jest uczciwa, dostaje to co kupujemy doskonale zapakowane z uśmiechem i uściskiem ręki. Mediny to biedne miejsca a tam ludzie szanują pracę i klientów. Afrykańczycy są uczciwi (choć wyjątki tak jak w Polsce się zdarzają).

Stoiska są doskonale przygotowane choć maksymalnie biedne. Wszystko zrobione ręcznie i dla nas groteskowo. Ale produkty najlepsze jakie potrafią zrobić lub ugotować:)
Choćby pieczone łby !

Wszystkie produkty spożywcze są świeże i pachną pięknie jak widoczna na zdjęciu dzisiejsza mięta !

Polecam smaczny sok z pędów bambusa podawany z wybranych przez nas pędów. Pamiętajmy pijemy raczej z jednorazowych kubków !

To co widzimy w Medinach to to co wolno nam zobaczyć. Za zamkniętymi drzwiami są piękne ogrody i cudownie i kobieco ubrane muzułmanki.
Wystarczy że zobaczymy jak piękne są suknie sprzedawane na straganach !

Ulice, ściany i bramy ukrywają życie prywatne. Może to jest dobre rozwiązanie ?

Na wielu skrzyżowaniach są Meczety. Skromne i zawsze utrzymane na miarę bogactwa mieszkańców. Cóż mnie tego dostosowania świątyń do bogactwa mieszkańców brakuje w naszym kraju ! Marokańka sztuka czasem naśladuje europejską. Ale urzeka wtedy tylko zaangażowaniem a nie kunsztem 🙂
Ulice to miejsce gdzie się żyje, spotyka przyjaciół pracuje i je i odpoczywa.
Na ulicach często widzimy osoby na skraju ubóstwa i bardzo bardzo interesujące jest to że religia Afryki nie pozwala żeby biedny poszedł spać głodny. Wieczorami w wielu miejscach jedzą za darmo. Czy to nie jest krok naprzód w porównaniu do Europy ?

Wszystkie miejsca jakie otaczały nas w ostatnich dniach. Wszyscy ludzie jakich spotykaliśmy i spotykamy to nadal świat ludzi przeżywających smutki nadzieje i pragnienia.
Afryka jest piękna i to wyjątkowe miejsce.

I co bardzo raduje moje serce. Wszyscy żeglarze szanują ten piękny kraj.