Tanie rejsy rodzinne, stażowe, szkoleniowe | baltic-anchor.pl

Ludzi morza zawsze warto poznawać, są silni a ich mądrość to czyste życie!

Wczorajszy wieczór upłynął nam na pokładzie pięknej wyjątkowej jednostki Ragnarok.

Bardzo często na morzu spotykamy wyjątkowych i fascynujących ludzi. Znajdźmy zawsze czas żeby poświęcić im chwilę !

Cieszę się że i tym razem udało nam się poznać nową wyjątkową jedenastkę i Kapitana.

Wszyscy ludzie decydujący się na życie w podróży są wyjątkowi już na starcie. Całe życie zmienia się w podróży trwającej wiele lat.

Podjęte przez nich decyzje o życie w drodze w przygodzie, powodują że nie są już przechodniami, którzy niewiele różnią się od siebie. Osobny aspekt jakimi kierujemy się celami i ideami. Często towarzyszy podróżnikom wiele cudownych i wiele dramatycznych przeżytych przygód. Często to bardzo bardzo doświadczeni życiowo ludzie. Nie każdy dałby sobie radę z ich wspomnieniami. Może kiedyś będę do nich należeć, choć już dzisiaj wiem że są przygody którymi nie dzielę się z nie doświadczonymi podróżnikami.

Wiedząc że życie innych jest często inspiracją, nie można przy okazji tego tematu nie opowiedzieć o kapitanie Mirosławie i jednostce Ragnarok.

W ustronnym i spokojnym porcie San Miguel na południowej teneryfie cumuje wyjątkowa jednostka Ragnarok. Jej historia jest burzliwa i po sporym czasie spędzonym w Sztokholmie, dziś Ragnarok przygotowuje się do pracy na wodach Oceanu.

Najciekawsze zaskoczenie budzi  to jednostka jest z Łeby. Spore zaskoczenie ponieważ spotkaliśmy ją na ocenie przy wyspie teneryfa. Tysiące mil od polski.

Miałem przyjemność pod asystą Kapitana zwiedzić tą jednostkę. Jest w doskonałym stanie. Dawno nie wiedziałem tak doskonale utrzymanej zęzy, maszynowni, i świetnie technicznie ogarniętej jednostki. Jest modelowo utrzymana i zarządzana ! Cóż, wychowanie i wiele lat jakie kapitan spędził w żegludze wielkiej tutaj dają wyraz w profesjonalizmie tego jak podchodzi do pracy na morzu.

Cała jednostka jest wystylizowana na czasy wikingów. Górny pokład przypomina salę biesiad z czasów wikingów, a magazyny gromadzi jeszcze wiele innych dodatkowym materiałów z tamtych czasów. Pokład jest czysty i świetnie ascetycznie przygotowany. Pijąc cokolwiek na pokładzie ma się dookoła świetną atmosferę biesiady tamtych przygodowych czasów.

Ale wracając do Kapitana. Jednostka jest tak doskonałą jak Kapitan który nią zarządza 🙂

W tym wypadku słuchanie opowieść Mirka to już przygoda. Z zapartym tchem słucha się z opowieści, które czuje się że na pewno skromnie ukrywają trudne i wymagające momenty niż robią z nich opowieści wyssane z palca. Jak to bywa w opowieściach morskich 🙂

Nie będę uprzedzać opowiadań jakie usłyszycie, przyjedźcie i sami posłuchajcie.

Wszyscy będący w okolicy koniecznie odwiedzić port San Miguel na Teneryfie. Zawsze spotka Was dobre przyjęcia po polsku. Z sercem i troską. Na pokładzie Ragnaroka zawsze znajdziecie super atmosferę wikingów a gościnność polską.

Jeśli kiedyś okaże się że nie macie o czym opowiadać. Jeśli kiedyś nie będziecie chcieli słuchać innych.

To będzie czas kiedy tylko morze Was przyjmie nie oceniając i dając to wszystko na co zasłużyliście.

Dbajcie o każdy dzień żeby był godny opowieści Przyjaciele !